True... Generalnie Nolan umie ustawiać aktorów - jakim drewnem by nie byli, zawsze potrafi coś z nich wykrzesać.:D

Co do Twoich przykładów. cóż, od razu mówię że absolutnie nie jestem fanką Pacino, więc sobie odpuszczę, ale co do De Niro... Można powiedzieć że jego role wraz z upływem lat, już nie mają w sobie tego " czegoś" co miały kiedyś. Zapominacie również o tym że Hugh to aktor musicalowy i teatralny, ,i jakoś nie wyobrażam sobie dwóch wymienionych przez Ciebie Panów w Źródle-niesamowita rola. Cóż. twierdzisz że rolą życia Jackmana jest X-men, a dla mnie rolą życia Pacino była ta w Ojcu Chrzestnym, i nie da sie nie zauważyć że później " jechał na renomie" i trzymał się ról gangsterów.

koles jest niezly wg mnie spokojnie na 7 zasluguje, moze wiecej(patrzac na zrodlo i presiz)
a co de niro
nie gra juz w takich filmach jak kiedys
od czasow sila i honor juz tylko same przecietniaki

co do pacino, wybacz za wyrazenie ale bredzisz
juz przed godfather pokazal sie w dobrych narkomanach, potem serpico, dobre pieskie popoludnie,swietny scarface i znakomity zapach kobiety(genialna rola juz calkiem z innej beczki)
glengary glen rose, adwokat diabla, meska gra,simone,bezsennosc itd
to sa role ghangsterow?? no moze scarface, ale czesciej chyba byl policjantem niz gangsterem, radze zapoznac sie z tematem bo dla mnie to jeden z najwybitniejszych aktorow a twierdzenie ze gra tylko gangsterow to stwierdzenie laika i ignoranta

Bezsenność-bardzo przeciętna rola, fakt, adwokat diabła i zapach kobiety, ale naprawde, dla mnie ewidentnie po Ojcu Chrzestnym jechał na tym samym repertuarze, możesz mnie mieć za laika i ignoranta ale takie jest moje zdanie i go nie zmienie. Ale umówmy sie: nikt nie widziałby Pacino w X-Menie. Czy Źródle, a nikt Jackmana nie widziałby w rolach Pacino...

umowmy sie, po ojcu chrzestnym wclae nie jechal na tym samym repertuarze:)
w tylu filmach w ilu zagral ten czlowiek ciezko mowic ze jego filmy byly takie same, wystarczy przyjzec sie uwazniej i zobaczysz ze role gangsterow mozesz policzyc na palcach a zagral chyba w 50filmach
od ktoregos momentu mozna zobaczyc pewne podobienstwo charakterow jakie gra ale akurat z ojcem chrzestnym jakos mi sie nie kojarza

Słuchaj, wybrałam pare pozycji z Pacino, które muszę " uzupełnić", zobaczę, może zmienię zdanie, ale póki co w tych filmach które oglądałam z wyjątkiem Adwokata Diabła, żadna jego rola nie była dla mnie czymś wybitnym, W pierwszej i drugiej części Ojca Chrzestnego owszem były to role charakterystyczne, choć w drugiej moim zdaniem zdecydowanie przyćmił go Robert De Niro ale w 3 części wypada dużo słabiej. Informator, Donnie Brasco, Bezsenność, role niezłe, i tylko tyle, choć filmy same w sobie naprawde dobre. 88 Minut-porażka, -która może zdarzyć sie nawet najlepszym, ale zaraz po tym kolejne arcydzieło" Zawodowcy". Ale nadrobię parę pozycji, zobaczymy, choć to jest przypadek w którym neguje wspaniałość takiego "klasyka" wśród aktorów jakim jest Al Pacino.

ja ci nie wmawiam ze ma ci sie podobac, kazdy ma prawo do swojego zdania ale tlumacze tylko ze nie jest to aktor ktory "jedzie" na rolach gangsterow i renomie z godfather

Nie zgadzam się z Tobą. Jackman jest nad wyraz plastycznym aktorem. Potrafi przeskakiwać pomiędzy różnymi rolami i stylem grania.

ze mna? ale ja teraz o pacino pisalem....

a ja i tak uważam, że 8,7 dla Jackmana Liptona to zdecydowanie za dużo :) Nikt mnie nie przekonał, nie twierdzę, że jest złym aktorem - 7 to spoko ocena.

to pewnie kwestia jego uroku:)
gość jest sympatyczny, nie nadyma się, ma fajne role...

MOŻE....

Jeżeli chodzi o mnie to oceniam aktorów nie tylko za talent, ale też za to jak bardzo lubię ich oglądać w filmach i za to jacy są po za ekranem. Na dzień dzisiejszy wolę iść do kina na film z Jackmanem niż na film z De Niro (jak już wyżej napisano to nie ten sam De Niro co kiedyś. Zresztą sam się do tego przyznał odbierając w tym roku Złoty Glob za całokształt twórczości).

a tak, powiedział coś o tym że dobrze że dali mu nagrodę nim zobaczyli "Poznaj moją rodzinkę"...kasa kasa kasa, ja Jackmana lubię to nie tak że nie :) Jest sympatyczny i wygląda na takiego dobrego ducha...ale piszę tu wyłącznie o aż tak zawyżonej ocenie, bo by mieć 8,7 to już trzeba być kimś więcej niż sympatycznym :) Z sentymentu do kogoś można mu dać oczko więcej to jasne też tak robię czasami bo mi się kogoś dobrze ogląda ;) A dobra koniec tematu...nic do gościa nie mam w każdym razie:) ale na Gigantów też nie czekam bo chyba nie będzie to film potwierdzający jego geniusz...

a ja się z tobą zgadzam. Ten aktor kompletnie nie zasługuje na 8,7. jak zobaczyłam, że meryl streep ma 8.6 to wierzyć nie chciałam po prostu... Więcej, on mnie tak irytuje w filmach w których gra, że na sam widok jego nazwiska przy tytule filmu mnie odstrasza bo wiem,że niewiele przekaże swoją mimiką. Jedynie w "Kate i Leopold" był całkiem dobry.zresztą Meg Ryan była wtedy jeszcze "w formie" więc ciężko było nie korzystać z uroku jakim wtedy emanowała. aczkolwiek zgadzam się z Stilnes ma facet urok i jest całkiem przystojny, ale uroda to nie wszystko...

nie rozumiem wogole waszego argumentu... zrozumialbym jakby jackman mial wieksza ocene od pacino ale ma o 0,5 mniej wiec nie rozumiem dyskusji, sam osobiscie nie jestem fanem pacino, wole de niro i moim zdaniem to on jest lepszym z aktorow. co do jackmana to przeciez jest to swietny aktor, gral w wielu filmach; kate i leopold, van helsing, swordfish, prestige, fountain, deception... nie mowie ze wszystkie z tych filmow sa klasykami jak godfather albo raging bull bo takie filmy sa naprawde rzadkie ale sa to nadal bardzo dobre filmy, jackman jest swietnym aktorem, stara sie brac rozne role i przewaznie dobrze w nich wypada. widzial ktos z was jego show na oscarach? nie dosc ze ma talent aktorski to jeszcze swietny glos i moim zdaniem zasluguje na to 8,5 bo to wcale nie znaczy ze jest lepszy od pacino albo de niro. co do meryl streep to nie wiem po co wogole ktos to wspominal... wszystkie oceny aktorek sa zanizone, i maja duzo mniejsza ilosc glosow, nie powinno sie ich porownywac...

Akurat jego gale oscarową oceniają na jedną z najsłabszych z tego co wiem...reszta to oczywiście subiektywna ocena :)

yhy... poczytaj troche najpierw zanim takie glupoty zaczniesz pisac, jego gale raczej uwazaja za jedna z lepszych wiec to chyba jest twoja subiektywna ocena... "Hugh Jackman Saves the Oscars!". jedna z gorszych to byla tego roczna gala prowadzona przez Anne Hathaway i James Franco

Jasne, że jako aktor przeciętny, ale przystojny i ma dużo uroku. Do pewnych ról (Wolverine) jedyny. :)

Fajny aktor i jak się wydaje porządny facet na codzień. A to co najciekawsze mam urodziny tego samego dnia co On :)

A widziałeś jego ciało w "Australii"? Normalnie ma dychę za to :) Ma ten błysk w oku.... Mmh

jestem facetem wiec raczej go pod tym względem nie oceniam poza tym to nie świadczy o jego aktorstwie:) sam film też raczej średnie ma oceny...ale opinie przyjmuję do wiadomości :) Mnie się Kidman np w ogóle nie podoba w Twoich "ciałowych" kryteriach oceniania aktorów ;P

cieszy mnie Twoja wypowiedź :)

Jego ciało jest boskie:P

8/10 Dobry aktor, znany głównie z X-mena. Dobrze zagrał w Prestiżu i Źródle. Też myślę, że jego średnia ocena jest trochę za wysoka, skłaniałbym się bardziej do 7,9.

dobry aktor 6/10 a poza tym geniuszem nie jest, dobry rzemieślnik a te xmeny to jedno badziewie...

To jest zajeb.... aktor, może nie dorównuje Travolcie czy Hanksowi, ale jest niezły. :)

Nie powiedziałabym że z Travolty taki świetny aktor

ale lepszy od Hugh Jackmana :)

No właśnie mam w tym wypadku wątpliwości. Nie wiem jak ty ale ja oglądałam sporo filmów z Jackmanem i dla mnie niezapomnianą rolą jest ta w filmie Źródło- bardzo niedocenianym swoją drogą..

nudziarstwo i najsłabszy film Aranowskiego (czy ja to sie pisze a wdziałem wszystkie filmy jego) a Travolte znam 90% filmów tak jak Jackamana i uważam ze Travolta jest o wiele wszechstronniejszy, i nie jest taki smutas jak Jackaman ;) Oczywiście Źródło to rzecz gustu a Jackaman nie oceniam źle, tylko nie wiem czemu tak wysoko ma na FilmWebie :)

No to jak widac to kwestia gustu ;) Dla mnie źródło to film wielopłaszczyznowy, świetnie zrobiony, z bardzo dobrymi rolami. Travolcie składam hołd tylko za role w Pulp Fiction bo dla mnie to jedyna rola, gdzie niewyobrażam sobie nikogo innego na jego miejscu, poza tym bywa czasami irytujący, jego rola w Carrie dla mnie była zbędna.

w Cerrie to on zaczynal, a w Pulp Fiction miał grać Madsen (grał już Vincenta Vege w e wściekłych psach tyle ze nie do konca tego i w Pulp Fiction też miał grać ale sie pokłocił z Tarantino i wybrali Travolte, a z Travolty polecam Fenomen :D

Zakładam, że jesteś facetem? Chodzi o to, że Jackman jest absolutnie piękny!

Pewnie jest facetem, ja bym tam od razu nie zarzucała zazdrości, to raczej cecha kobieca... Jestem kobietą i mimo to uważam, że jest trochę racji w tym co napisał mrubiniec. Jackman owszem, całkiem sexy w kilku rolach aczkolwiek jakoś nie intryguje

jestem:) i nie kwestionuje gościa jako człowieka bo wydaje się być sympatyczny, humorek też dopisuje - zabawny z niego typek. Mam na myśli jego aktorstwo, które nie jest na aż takim wysokim poziomie, żeby mieć 8,7, i twierdze, że większość kobiet może go oceniać tak wysoko właśnie przez wzgląd na to jak wygląda a nie jak gra:) Tyle, że już mnie ten temat męczy;P i osobiście nic więcej nie mam do dodania ;)

ja nie mówię, że jest genialnym aktorem, stwierdzam jedynie, że jest wspaniały i uroczy.
Na dowód filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=YnH-ZNigE-M&list=FL3zibsjpw8TPNzIcv1UB07A&index=9 &feature=plpp_video

"KOD DOSTĘPU"!!!!!!!!!!!!!!!!

Jackman jest znany takze jako aktor musicalowy/teatralny i wielu ludzi o tym zapomina, nie dziwie sie zreszta, na sztuke raczej trzeba sie wybrac, bardzo rzadko mozna obejrzec w TV/DVD.
Uwazam, ze glownie tam spelnia sie jako aktor, a filmy hm trudno powiedziec bo ma pare swietnych rol, ale takze takich by podreperowac budzet :)

Posiada w swoim dorobku nagrode Tony, odopowiednik Oscara w swiatku teatralnym/musicalowym , aczkolwiek jeszcze cos znaczaca i szanowana.

Czy w Hollywood są tylko Panowie De Niro i Pacino? Wszystkich aktorów trzeba do nich porównywać? Wszystkich szufladkować wg jednego schematu? Eh...

Każdy ocenia aktora według siebie i nie oczekuj, że ktoś zmieni ocenę bo Ty tak chcesz